Z raportu PKO BP SA opublikowanego 10 marca 2023 r. podsumowującego wyniki za 2022r. wynika, że zysk netto grupy wyniósł ponad 3 miliardy złotych (dokładnie 3.332,8 mln zł). W porównaniu do ubiegłego roku wyniki banku zostały obniżone przez koszty wakacji kredytowych (3.111 mln zł), a także rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami CHF (1.914 mln zł). Jak wskazują dane, PKO BP SA jest liderem wśród banków pod kątem liczby toczących się procesów sądowych w sprawach frankowych.
Frankowicze najczęściej pozywali PKO BP SA
Ostatnie dane statystyczne dotyczące postępowań sądowych skierowanych przeciwko PKO BP SA pokazują, że na koniec 2022 roku wytoczono bankowi 19 522 pozwy. Było to 7173 więcej niż na koniec 2021 roku. Co więcej, prawnicy z kancelarii z Grupy Kapitałowej Votum wystosowali aż 1745 pozwów, co stanowi 24,33% wszystkich wytoczonych powództw. Łączna wartość pozwów frankowiczów PKO BP SA przekroczyła prawie 8 mld zł (dokładnie 7 725 milionów PLN, gdzie na 31 grudnia 2021 roku była to kwota 3 855 milionów PLN). Bank jest liderem pod kątem liczby toczących się postępowań. Na drugim miejscu znalazł się mBank SA z liczbą 17 849 pozwów. Trzecie miejsce zajął Bank Millennium SA -17 280, a czwarte Grupa Santander – 12 225.
Prawie 800 wyroków CHF przeciwko PKO BP SA w 2022r
Dane statystyczne wskazują, że kredytobiorcy PKO BP SA przede wszystkim występują o stwierdzenie nieważności umowy kredytu i zapłatę uiszczonych z tego tytułu rat kapitałowo-odsetkowych i innych opłat na rzecz banku. Do końca 2022 roku sądy wydały 995 prawomocnych orzeczeń (w tym 954 orzeczenia po wyroku TSUE 3 października 2019 roku). W samym 2022 r. zapadło 788 wyroków drugoinstancyjnych, z czego 95,05% było korzystnych dla kredytobiorców. Kancelarie z Grupy Kapitałowej Votum osiągnęły jeszcze lepszy wynik – 98,5%. Na 133 wydanych wyroków prawomocnych, sądy ustaliły nieważność umowy kredytu PKO BP SA w 130 z nich.
Czy warto rozważyć ugodę z bankiem PKO BP SA?
Temat ugód z frankowiczami w ostatnich miesiącach zyskał na popularności. Banki w swoich raportach rocznych wyraźnie wskazują, że ugody z kredytobiorcami frankowymi są dla nich priorytetem. Czy więc warto zawrzeć takie porozumienie? Ugoda oferowana przez PKO BP SA polega na zmianie kredytu CHF na kredyt w PLN, tak jakby od początku był kredytem złotowym, oprocentowanym według stawki referencyjnego WIBOR, powiększonej o stosowaną historycznie dla takich kredytów marżę. Należy jednak pamiętać, że decyzja o zawarciu ugody należy do klienta, który powinien wziąć pod uwagę swoje indywidualne potrzeby oraz ocenić korzyści uzyskane z porozumienia.
Proponowane obecnie ugody nie są żadną alternatywą dla frankowiczów. Zwłaszcza tych, którzy już zdecydowali się na dochodzenie roszczeń od banku. Po pierwsze, gdyby nie tak zdecydowane wygrane frankowiczów w sądach (Frankowicze wygrywają 98-99% spraw), o żadnych ugodach nie byłoby dzisiaj mowy. Po drugie, propozycje ugodowe nie oznaczają, że banki przyznają frankowiczom rację. Chodzi głównie o zminimalizowanie strat finansowych, wynikających z realizacji orzeczeń. I co najważniejsze, żadna ugoda nie zagwarantuje frankowiczom takich korzyści, jak prawomocny wyrok skutkujący stwierdzeniem nieważności umowy kredytowej. Przede wszystkim aktualne saldo zadłużenia zostaje zniwelowane do zera, a Klienci nie są zobowiązani do dalszej spłaty rat kredytu. Zważywszy na to, że w zdecydowanej większości spraw kredytobiorcy nadpłacili już udzielony kapitał, to do zwrotu pozostaje jeszcze wpłacona do banku nadwyżka. Natomiast średni czas postępowania w sprawach frankowych wynosi aktualnie około 30 m-cy. I za ten czas oczekiwania na wyrok frankowiczom przysługują odsetki ustawowe za opóźnienie, które w przypadku roszczeń o zapłatę mogą stanowić dodatkowe kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jest to niewątpliwie solidna rekompensata za czas postępowania i kolejny argument za odrzuceniem propozycji ugody i wyborem ścieżki sądowej.