Wygląda na to, że spełnia się korzystny scenariusz dla spraw frankowych rozpatrywanych przez sądy w czasie epidemii. Otóż rosnące ilości wytaczanych powództw, a także korzystna linia orzecznicza dla Frankowiczów skłania sędziów do wydawania z urzędu kolejnych nakazów zapłaty. Kancelaria z Grupy Kapitałowej Votum SA otrzymała drugie w ciągu kilku dni takie rozstrzygnięcie, a mamy dopiero początek maja. Tym razem wygranymi są Frankowicze BPH SA. Sąd Rejonowy w Sopocie nakazał bankowi zapłatę kwoty 60 578,63 zł wraz z kosztami procesu (sygn. akt I Nc 181/20).

{button}

Frankowicze BPH SA – o co mogą walczyć?

Postępowanie dotyczyło zakwestionowania przez kredytobiorców postanowień umowy kredytu indeksowanego do CHF, udzielonego w listopadzie 2006 r. przez GE Money Bank SA (obecny Bank BPH SA). Klienci zdecydowali się na podjęcie kroków prawnych, ponieważ pomimo regularnego uiszczania rat przez kilkanaście lat ich zadłużenie wobec banku nie zmalało, a wręcz wzrosło. Ponadto kredytobiorcy dokonali całkowitej spłaty kredytu przed terminem określonym w umowie. Tym samym przygotowany pozew obejmował roszczenie o zwrot nadpłaconych rat, wskutek stosowania przez bank klauzuli przeliczeniowej do CHF.

Czy po spłacie kredytu mogę dochodzić roszczeń?

Zgodnie z danymi BIK na koniec grudnia 2019 r. w ciągu ostatnich trzech lat (2017 – 2019) liczba czynnych kredytów mieszkaniowych powiązanych z frankiem szwajcarskim zmniejszyła się o 13,3%. Zazwyczaj wiąże się to z całkowitą spłatą wcześniej zaciągniętego zobowiązania. Oczywiście obowiązujące przepisy prawa regulujące proces dochodzenia roszczeń od banków w żaden sposób nie ograniczają się do czynnych kredytów frankowych. Zatem Frankowicze, którzy już zdążyli spłacić swoje zobowiązania, nadal zachowują prawo do kwestionowania postanowień umowy kredytowej. Mimo, że została już wykonana, to dokonano tego w sposób wadliwy.

Frankowicze BPH SA – co dla nich oznacza nakaz zapłaty?

Pozew wniesiono do Sądu Rejonowego w Sopocie 12 lutego 2020 r. Po rozpoznaniu sprawy na posiedzeniu niejawnym w dniu 30 kwietnia 2020 r. sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. A to oznacza, że po zapoznaniu się z treścią złożonego powództwa sąd uznał, że roszczenia są zasadne, a okoliczności sprawy nie budzą żadnych wątpliwości.

Sąd nakazał pozwanemu – Bank BPH SA, aby w ciągu dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłacił na rzecz powodów kwotę:

  • 60 578,63 tytułem zwrotu nadpłaconych rat wraz z odsetkami,
  • 3 417,00zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Nakaz zapłaty nie jest prawomocny. Bankowi przysługuje prawo do złożenia sprzeciwu.

Posłuchaj naszych podcastów!

    – Oczywiście z satysfakcją odnotowaliśmy kolejne korzystne rozstrzygnięcie w sprawie klientów reprezentowanych przez kancelarię z Grupy Kapitałowej VOTUM. Z drugiej strony po ogłoszeniu stanu epidemii i wprowadzeniu ograniczeń funkcjonowania sądów, spodziewaliśmy się, że może wzrosnąć liczba spraw rozpatrywanych w postępowaniu upominawczym. Dlatego w najbliższym czasie przewidujemy dalszy napływ nakazów zapłaty. Jednocześnie zakładamy, że banki będę składać od nich sprzeciwy. Ale ustawowy termin na wniesienie wszystkich zastrzeżeń i wniosków dowodowych, może znacznie ograniczyć ich pozycję procesową na dalszym etapie postępowania sądowego.

    Paweł Wójcik, Członek Zarządu Votum Robin Lawyers SA.