Wielu kredytobiorców, którzy dawno temu uregulowali swoje zobowiązania we frankach szwajcarskich, żyje w przekonaniu, że ich historia z bankiem została definitywnie zakończona. Tymczasem rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego – Frankowicze ze spłaconym kredytem wciąż mogą walczyć o ogromne zwroty i dodatkowe zyski, których nie oferuje żadna lokata czy inwestycja. Kluczowe jest jedno: podjęcie działań przed upływem terminu przedawnienia roszczeń.
Czy Frankowicze ze spłaconym kredytem mogą liczyć na ugodę?
Banki jeszcze do niedawna ignorowały sprawy Frankowiczów, których kredyty zostały już spłacone. Uważały, że skoro zobowiązanie zostało wykonane, temat jest zamknięty. Jednak coraz więcej pozwów sądowych pokazuje, że to dopiero początek rozliczeń. Co więcej, banki – zaniepokojone coraz wyższymi kosztami przegranych procesów – w niektórych sytuacjach składają propozycje ugodowe nawet tym klientom, którzy już swój kredyt frankowy.
Ugody pojawiają się zwykle po przegranej banku w I instancji – to moment, w którym bank zaczyna liczyć odsetki, które może finalnie zapłacić. Niestety, oferowane ugody są zazwyczaj mniej korzystne niż wyrok sądu, ponieważ nie uwzględniają całej kwoty nadpłat ani wysokich odsetek ustawowych, dlatego przed podjęciem decyzji o polubownym zakończeniu sporu, warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację.
Czy opłaca się pozwać bank po spłacie kredytu frankowego?
Zdecydowanie tak. Jeśli masz za sobą spłacony kredyt frankowy, nie oznacza to, że nie masz już nic do odzyskania. Wręcz przeciwnie – dzięki unieważnieniu umowy frankowej, możesz odzyskać nie tylko nadpłacone raty, ale również odsetki ustawowe, które – w skali kilku lat sporu – mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych.
Odsetki naliczane są od dnia wniesienia pozwu aż do momentu wypłaty pieniędzy przez bank. Aktualna stawka to około 11% rocznie – czyli nawet kilkanaście razy więcej niż oprocentowanie przeciętnej lokaty bankowej. Dlatego właśnie rozliczenie po unieważnieniu umowy frankowej okazuje się często bardziej opłacalne niż inwestowanie na rynku kapitałowym.

Ile można odzyskać po wygranej sprawie frankowej?
Przyjrzyjmy się konkretnemu przypadkowi. Załóżmy, że kredytobiorca zaciągnął kredyt frankowy w wysokości 300 000 zł. Przez lata spłacił 370 000 zł – czyli o 70 000 zł więcej niż pożyczył. Ostatnią ratę uregulował kilka lat temu.
W maju 2024 roku wnosi pozew do sądu, domagając się unieważnienia kredytu frankowego. Po wygranej w I instancji (maj 2025), bank wnosi apelację. Sprawa kończy się prawomocnie dopiero w maju 2027 roku – i to z korzyścią dla klienta.
W wyniku wyroku bank ma obowiązek:
- zwrócić 70 000 zł nadpłaty,
- wypłacić odsetki ustawowe za 3 lata – około 23 000 zł.
Łączna kwota do odzyskania: około 93 000 zł.
Jeśli wartość nadpłat byłaby wyższa – np. 150 000 zł – to zysk z odsetek po 3 latach przekroczyłby 50 000 zł. W praktyce oznacza to, że im większa kwota sporu i im dłuższy proces, tym więcej Frankowicze mogą odzyskać.
Jakie szanse na wygraną mają Frankowicze ze spłaconym kredytem?
Dane są jednoznaczne: Frankowicze wygrywają z bankami w miażdżącej większości przypadków. Już w 2023 roku aż 97% spraw sądowych kończyło się wygraną kredytobiorcy, a w II instancji wskaźnik ten sięgał aż 99%.
Dodatkowym wsparciem dla kredytobiorców są wyroki TSUE – m.in. wyrok TSUE Frankowicze z 2023 roku, który jednoznacznie podkreślił, że banki nie mogą pobierać wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. To oznacza, że unieważnienie umowy frankowej prowadzi do pełnego zwrotu nadpłat – bez obowiązku spłaty „czegokolwiek” poza pierwotnym kapitałem.
Dlatego warto skorzystać z pomocy kancelarii frankowej, która zna aktualne orzecznictwo i potrafi skutecznie reprezentować interesy kredytobiorcy w sądzie.

Spłacony kredyt frankowy – najczęstsze pytania
1. Czy po całkowitej spłacie kredytu frankowego nadal mogę pozwać bank?
Spłata kredytu nie zamyka drogi do dochodzenia roszczeń z tytułu unieważnienia umowy frankowej. Możesz odzyskać zarówno nadpłaty, jak i wysokie odsetki.
2. Jakie szanse na wygraną mają Frankowicze ze spłaconym kredytem?
Bardzo wysokie. Obecnie blisko 100% Frankowiczów wygrywa sprawy z bankami. Wyroki TSUE dodatkowo wzmacniają pozycję kredytobiorców.
3. Co mogę odzyskać po unieważnieniu umowy frankowej?
- nadpłacone raty kredytu (czyli wszystko, co zapłaciłeś ponad kwotę kapitału),
- odsetki ustawowe,
- koszty procesu, jeśli sąd je zasądzi.