Przedawnienie roszczeń frankowych to temat, który wciąż wraca w sporach pomiędzy frankowiczami a bankami. Dotyczy to osób, które zawierały umowy kredytowe indeksowane albo denominowane do franka szwajcarskiego. Przez lata brakowało jednolitej praktyki, ale kolejne orzeczenia Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej uporządkowały wiele kwestii. Dziś można mówić o względnym ujednoliceniu linii orzeczniczej, choć wciąż istnieją niuanse. Aby właściwie zaplanować działania, warto zrozumieć, czym jest przedawnienie roszczeń frankowych, kiedy biegnie jego termin i jak go przerwać.
Czym jest przedawnienie roszczeń frankowych?
Instytucja przedawnienia zapewnia pewność obrotu prawnego. Nie powoduje wygaśnięcia roszczenia, lecz sprawia, że po upływie ustawowego terminu dłużnik może podnieść zarzut przedawnienia, a sąd oddali powództwo. Przedawnienie roszczeń frankowych działa więc tak samo, jak w innych sprawach cywilnych: po określonym czasie dochodzenie zapłaty staje się utrudnione, jeśli druga strona formalnie powoła się na ten zarzut.
Przedawnienie roszczeń frankowych po stronie konsumenta
W aktualnym stanie prawnym podstawowy termin przedawnienia roszczeń frankowicza względem banku wynosi 6 lat dla świadczeń spełnionych po 9 lipca 2018 roku, natomiast dla wcześniejszych świadczeń stosuje się dawny 10-letni termin. Każdą ratę należy oceniać odrębnie, ponieważ przedawnienie roszczeń frankowych dotyczy poszczególnych świadczeń, a nie całej relacji jednorazowo. Jednocześnie orzecznictwo TSUE podkreśla, że bieg terminu nie zaczyna się mechanicznie w dniu zapłaty raty ani w dniu podpisania umowy. Dla konsumenta decydujący jest moment, w którym dowiedział się lub mógł dowiedzieć się o abuzywnym charakterze klauzul umownych. W praktyce będzie to często chwila złożenia reklamacji, uzyskania opinii prawnika albo moment, w którym informacje medialne skłoniły do weryfikacji umowy.

Przedawnienie roszczeń frankowych po stronie banku
Jeżeli sąd stwierdzi nieważność umowy, bank może dochodzić zwrotu wypłaconego kapitału. Przedawnienie roszczeń frankowych po stronie banku co do zasady wynosi 3 lata, a jego początek wiąże się z momentem, w którym bank mógł realnie żądać zwrotu, najczęściej od chwili zakwestionowania umowy przez konsumenta w wezwaniu do zapłaty lub w pozwie. To rozróżnienie ma znaczenie praktyczne, ponieważ harmonogramy przedawnienia dla obu stron nie muszą się pokrywać.
Jakie świadczenia obejmuje przedawnienie roszczeń frankowych?
Zakres obejmuje przede wszystkim nienależnie spełnione raty kapitałowo-odsetkowe, a także opłaty i prowizje pobierane w toku wykonywania umowy. W wielu sprawach wchodzi w grę również zwrot składek okołokredytowych, takich jak UNWW, jeśli ich pobranie było powiązane z nieuczciwymi postanowieniami. Po stronie banku w grę wchodzi roszczenie o zwrot kapitału po stwierdzeniu nieważności umowy. Ocena tego katalogu zawsze wymaga odniesienia do konkretnej umowy i przebiegu spłat.
Jak przerwać bieg przedawnienia roszczeń frankowych?
W sytuacji, gdy konsument chce zabezpieczyć swoje roszczenia, do dyspozycji pozostają czynności prowadzące do przerwania biegu. Złożenie pozwu do sądu co do zasady przerywa przedawnienie roszczeń frankowych. Przerwanie może nastąpić również poprzez złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, a w niektórych sytuacjach także poprzez wszczęcie mediacji. Należy pamiętać, że sama korespondencja z bankiem lub luźne negocjacje nie zawsze wywołują skutek w postaci przerwania terminu, dlatego decyzje procesowe powinny być poprzedzone analizą prawną.
Przykład pokazujący, kiedy biegnie przedawnienie roszczeń frankowych
Osoba, która zawarła umowę w 2008 roku, przez lata regulowała raty, nie wiedząc, że w umowie znajdują się postanowienia abuzywne. W 2020 roku, po nagłośnieniu tematu w mediach, zainteresowała się problemem i w 2021 roku złożyła reklamację, a następnie w 2022 roku pozew. Mimo upływu wielu lat od zawarcia umowy, przedawnienie roszczeń frankowych ocenia się tu od momentu uzyskania wiedzy o abuzywności, a nie od dnia podpisania umowy, dzięki czemu droga sądowa pozostaje otwarta.
Jeżeli rozważasz podpisanie ugody frankowej i chcesz przeanalizować swoją sytuację prawną, skontaktuj się z Votum Robin Lawyers. Doświadczeni prawnicy pomogą Ci ocenić możliwe konsekwencje i przygotować się do rozmów z bankiem.
Rok 2025 a możliwość dochodzenia roszczeń
W 2025 roku pozew przeciwko bankowi jest nadal możliwy, o ile przedawnienie roszczeń frankowych nie upłynęło w odniesieniu do poszczególnych świadczeń. Kluczowe jest ustalenie chwili, w której konsument realnie dowiedział się o niedozwolonych postanowieniach. Nawet całkowita spłata zobowiązania nie zamyka drogi do dochodzenia roszczeń, jeżeli analiza wykaże podstawy do żądania zwrotu nienależnych świadczeń.
Co dalej i gdzie uzyskać wsparcie?
Ocena, czy i w jakim zakresie przedawnienie roszczeń frankowych ma zastosowanie, wymaga przeanalizowania umowy oraz historii spłat. Votum Robin Lawyers oferuje wstępną, bezpłatną analizę dokumentów, która pozwala określić rodzaj roszczeń, możliwe terminy oraz czynności procesowe, w tym ewentualne mediacje lub rozmowy o rozwiązaniach takich jak ugoda frankowa, jeśli będzie to dla Ciebie interesujące. Każdy przypadek jest indywidualny, dlatego decyzje warto podejmować w oparciu o konkretne dane z Twojej sprawy.

Najczęstsze pytania o przedawnienie roszczeń frankowych
Czy przedawnienie roszczeń frankowych oznacza, że nie mogę pozwać banku?
Nie zawsze. Samo roszczenie nie wygasa, ale jeśli bank podniesie zarzut przedawnienia, sąd może oddalić pozew. Dlatego tak ważne jest ustalenie, kiedy faktycznie rozpoczął się bieg przedawnienia roszczeń frankowych.
Od kiedy liczy się przedawnienie roszczeń frankowych?
Nie od dnia podpisania umowy ani od dnia zapłaty pierwszej raty. Decydujący jest moment, w którym konsument dowiedział się lub mógł dowiedzieć się o abuzywnych klauzulach. Może to być dzień złożenia reklamacji, konsultacji z prawnikiem albo chwila, gdy media nagłośniły temat kredytów we frankach.
Czy bank też ma ograniczony czas na dochodzenie swoich roszczeń?
Tak. Przedawnienie roszczeń frankowych po stronie banku wynosi 3 lata od momentu zakwestionowania umowy przez konsumenta. Obejmuje to sytuacje, gdy sąd stwierdzi nieważność umowy i bank żąda zwrotu kapitału.