Obecna sytuacja spowodowana zagrożeniem koronawirusem powoduje, że część kredytobiorców planuje zawieszenie spłaty rat kredytu. Bez wątpienia w najtrudniejszym położeniu pozostają frankowicze, których zobowiązania poszybowały w ostatnim czasie w górę. Wzrost ten dotyczy zarówno comiesięcznych rat, jak i kapitału pozostałego do spłaty. Ponieważ nastąpiło wyraźne osłabienie złotego, kurs CHF niebezpiecznie zbliża się do granicy 4,35 zł. Co więcej tak wysoko nie był od 5 lat! Zatem nie dziwi fakt, że co raz więcej osób zastanawia się nad wakacjami kredytowymi. Jednak przed podjęciem decyzji o odroczeniu płatności, warto pamiętać o kilku kluczowych kwestiach.

{button}

Wskazówka 1: Zawieszenie spłaty rat kredytu, to nie umorzenie

Oczywiście dla osób, które znalazły się w patowej sytuacji finansowej , najlepszym rozwiązaniem byłoby zaprzestanie w ogóle płacenia rat kredytowych. Jednak zawieszenie spłaty rat kredytu nie oznacza, że bank umorzy kredytobiorcom należne wpłaty. Wiąże się to tylko z przesunięciem płatności w czasie. Istnieje jednak kilka możliwych rozwiązań w tym zakresie.

Wskazówka 2: Zawieszenie spłaty rat kredytu nie zawsze oznacza to samo

Przede wszystkim nie będzie funkcjonował jeden, z góry ustalony sposób zawieszenia spłaty rat kredytu. Tym samym każdy bank, który zdecyduje się na takie wsparcie dla kredytobiorców, ma przygotować swoje rozwiązanie. Bez wątpienia dla banków najkorzystniejsze jest odroczenie spłaty tylko w zakresie części kapitałowej. Część odsetkową, czyli tą, na której bank zarabia, klient nadal będzie wpłacał co miesiąc. Poniżej znajdują się inne możliwe warianty wakacji kredytowych:

  1. Zawieszenie spłaty tylko kapitału, bez wydłużenia okresu spłaty.
  2. Zawieszenie spłaty całych rat (kapitału i odsetek) oraz wydłużenie okresu spłaty.
  3. Zawieszenie spłaty całych rat (kapitału i odsetek) bez wydłużenia okresu spłaty.
  4. Zawieszenie spłaty tylko kapitału oraz wydłużenie okresu spłaty.

Wskazówka 3: Każdy bank ma swoją procedurę

Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu pojawią się propozycje ze strony wszystkich największych banków w zakresie odroczenia spłaty kredytu. Na ten moment swoje rozwiązania zaprezentowały: mBank, PKO BP, Bank Pekao, Raiffeisen International i Alior Bank. Już na pierwszy rzut oka widać, że zawieszenie spłaty rat kredytu nie będzie działać wszędzie w ten sam sposób. Różnice dotyczą zarówno procedury wnioskowania o odroczenie, maksymalnego czasu trwania wakacji, a także sposobu spłaty.

Wskazówka 4: Zapoznaj się z treścią aneksu

Uproszczona procedura złożenia wniosku o zawieszenie spłaty rat kredytu oraz pozytywna decyzja banku nie zawsze będzie oznaczała koniec formalności. Prawdopodobnie konieczne będzie jeszcze podpisanie aneksu do umowy kredytowej. Odroczenie rat wiąże się ze zmianą warunków umowy, co do sposobu spłaty kredytu. Dlatego kredytobiorca powinien mieć możliwość:

  • zapoznania się z treścią aneksu przed jego podpisaniem,
  • sprawdzenia, jakie konsekwencje będą miały wakacje kredytowe, np. która rata ulega zawieszeniu, czy wydłuża się okres spłat lub czy zawieszone raty zostaną doliczone do salda kredytu itd.,
  • zwrócenia się do banku z prośbą o wyjaśnienie treści niezrozumiałych zapisów oraz otrzymania rzetelnej i jasnej odpowiedź,
  • skonsultowania się z swoim pełnomocnikiem lub skorzystania z pomocy specjalisty, w przypadku dalszych wątpliwości.

Wskazówka 5: Skonsultuj się ze swoim pełnomocnikiem

Niewątpliwie treść aneksu lub porozumienia powinni skonsultować ze swoim pełnomocnikiem frankowicze, którzy już pozwali bank lub planują w najbliższym czasie wytoczyć powództwo. Ponieważ nasze doświadczenie pokazuje, że w ich treści mogą pojawić się zapisy utrudniające lub uniemożliwiające dochodzenie roszczeń od banku.

Votum Robin Lawyers – KOMPLEKSOWA pomoc Frankowiczom!

W naszej pracy spotkaliśmy się z wieloma przypadkami spraw, w których banki próbowały doprecyzować niektóre warunki umowne, które w chwili jej zawarcia nie były wystarczająco precyzyjne. Ponadto częstą praktyką były zapisy, w których kredytobiorca uznawał swoje zadłużenie w CHF wobec banku, chociaż w umowie kwota kredytu była wyrażona w PLN. W skrajnych przypadkach zawierane przez frankowiczów aneksy oznaczały wprost zrzeczenie się roszczeń wynikających z umowy – komentuje Paweł Wójcik, Członek Zarządu Votum Robin Lawyers SA, wchodzącej w skład Grupy Kapitałowej VOTUM.