Klientka zgłosiła się do Grupy Kapitałowej VOTUM w październiku 2019 r. Kredytobiorczyni zdecydowała się na dochodzenie roszczeń w związku z umową kredytu indeksowanego do CHF zawartą w kwietniu 2006 r. z Bankiem Millennium SA. Po zgromadzeniu niezbędnej dokumentacji kredytowej, w kwietniu 2020 r. wystosowano reklamację do banku. Pomimo przedstawienia wyczerpujących dowodów i zastosowania szerokiej argumentacji, bank wydał decyzję odmowną. Dlatego Klientka zdecydowała się na skierowanie sprawy na drogę sądową. Jak się później okazało, była to słuszna decyzja. Ponieważ w sprawie zapadł korzystny wyrok. Zatem to kolejna wygrana frankowiczów z Bankiem Millennium SA na kwotę 93.502,08zł.
{button}
Jak wyglądała sprawa sądowa?
Pozew wniesiono do Sądu Okręgowego w Warszawie 20 maja 2021 r. (sygn. akt XXVIII C 6280/21). Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego sąd zamknął przewód sądowy. Następnie wydał wyrok 21 lutego 2022 r. W konsekwencji sąd stwierdził, że umowa kredytowa jest nieważna. Jednocześnie zasądził na rzecz powódki kwotę:
- – 93.502,08zł tytułem nienależnego świadczenia,
- – 6.417,00zł tytułem kosztów procesu.
Wygrana frankowiczów z Bankiem Millennium SA – uzasadnienie wyroku
W trakcie prowadzonego postępowania sąd ustalił, że powódce nie przedstawiono oferty kredytu złotówkowego. Poinformowano, iż na podstawie przedłożonych oświadczeń o dochodach nie posiada zdolności kredytowej w złotych. Wzorzec umowy został udostępniony kredytobiorczyni do zapoznania się z jego treścią w oddziale banku w dniu zawarcia umowy. Pracownik banku nie udzielił informacji dotyczącej możliwej zmiany raty w przypadku wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Ponadto nie poinformowano, do jakiego poziomu może wrosnąć waluta. Nie przedstawiono kalkulacji na wypadek zmian kursu CHF. Kredytobiorczyni nie poinformowano o tym, że kurs CHF może wzrosnąć w sposób nieograniczony, nie został przedstawiony powódce historyczny kurs CHF, nie została przedstawiona zależność, że kurs CHF może będzie miał wpływ na saldo zadłużenia. Rozmowy z przedstawicielem Banku dotyczyły jedynie podstawowych zapisów umownych dotyczących kwoty i okresu kredytowania oraz wysokości oprocentowania kredytu.
Dlatego sąd ustalił, że umowa zawarta z bankiem jest nieważna. Tym samym kolejna wygrana frankowiczów z Bankiem Millennium SA stała się faktem.