Jednoosobowe składy sędziowskie zostały powołane do życia w związku z wybuchem epidemii COVID-19. Mimo, że przez następne miesiące jednoosobowe orzecznictwo było tematem wielu dyskusji, od końca września sędziowie ponownie będą mogli orzekać w pomniejszonym składzie. Ustawa wejdzie w życie 28 września 2023 r.
W jakich sprawach sądy będą orzekać w składzie trzyosobowym?
Ponowne przywrócenie jednoosobowych składów sędziowskich ma na celu uporządkowanie sytuacji w polskim systemie sądownictwa. W kwietniu bieżącego roku, siedmiu sędziów Izby Pracy Sądu Najwyższego, głosowaniem czterech sędziów przeciwko trzem, zakwestionowało działalność jednoosobowych sądów, które zostały powołane na czas trwania epidemii, a funkcjonowały po jej ustaniu. W nowej regulacji przewidziane zostało, że sprawy rozstrzygane w sądach pierwszej instancji mogą być rozpatrywane w powiększonym składzie, jeśli sprawa jest zawiła i posiada precedensowy charakter. Taki zapis widniał również we wcześniejszej regulacji, jednak nowością jest możliwość orzekania przez skład trzyosobowy w sprawach, w których wartość spory przekracza milion złotych. Warto jednak nadmienić, że jest to kwestia dyskusyjna, bowiem eksperci sugerują, że kwota ta powinna być niższa.
Sporna kwestia powrotu składów jednoosobowych
W prowadzonej debacie, eksperci spekulują czy powiększone składy sędziowskie skuteczniej orzekają niż składy jednoosobowe. Co więcej, dyskusji została również podda kwestia obaw związanych z chaosem, jaki może wywołać powrót do jednoosobowego orzecznictwa. Zgodnie z wprowadzonym przepisem przejściowym w wyniku zmiany regulacji, gdy trzech sędziów już zostało powołanych do rozpatrzenia określonej sprawy, to dalszy tok postępowania w tej sprawie przechodzi pod opiekę jednego sędziego, który został wyznaczony jako sprawozdawca. Ważne jest zaznaczenie, że wszystkie dotychczasowe czynności zachowują swoją ważność.

Szybsze wyroki w sprawach frankowych
Arkadiusz Ziarko, wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, podkreśla, że trzyosobowy skład sędziowski będzie powoływany jedynie w przypadku zawiłych i skomplikowanych spraw. W praktyce, gdy zaistnieje taka potrzeba, zazwyczaj wystarczy wniosek sędziego sprawozdawcy. Zaznacza również, że nie ma potrzeby, aby w prostych sprawach sędziowie orzekali w powiększonych sprawach. Co więcej, sędziowie pomocniczy, którzy nie będą zobligowani do uczestniczenia w składach orzekających w rutynowych procesach, będą mieć możliwość pochylenia się nad własnymi obszarami referencyjnymi. Mając na względzie nadchodzącą nowelizację w kwestii polskiego systemu orzecznictwa, Kredytobiorcy mają nadzieję, na skrócenie czasu oczekiwania na wyrok sądu w kwestii kredytów frankowych.
Więcej informacji: www.rp.pl