Po wprowadzeniu w życie programu ugód, niektórzy Frankowicze dali się skusić na warunki porozumienia zaproponowane przez bank. Dziś czują się oszukani, ponieważ Kredytobiorcy, którzy nie przyjęli pierwszej propozycji banku, w późniejszym czasie otrzymali dużo korzystniejsze warunki ugody. Dlatego dziś grono Frankowiczów zastanawia się czy jest możliwość wycofania się z podpisanej ugody i unieważnienia umowy kredytu frankowego?

Ugoda miała pomóc, przyniosła kolejne problemy

Frankowicze, którzy zdecydowali się na zawarcie ugody z bankiem między 2021 a 2022 rokiem, mogą odczuwać pewne rozczarowanie. Dokonali tego w okresie, gdy warunki proponowane przez banki były mało korzystne i zazwyczaj niepodlegające negocjacjom. Z kolei ci Kredytobiorcy, którzy zachowali dużą ostrożność w relacjach z bankiem, opóźniając decyzję o ugodzie pomimo nacisków, mogą uznać to za rozsądne posunięcie. Uniknęli oni potencjalnie niekorzystnego skonwertowania kredytu frankowego na warunkach, które były dla nich niekorzystne.

Obecnie Kredytobiorcy CHF, którzy zastanawiają się nad ugodą z bankiem mają znacznie korzystniejszą pozycję negocjacyjną niż na początku 2022 roku. Po pierwsze, wiedzą, że bank nie ma prawa do pobierania opłat za korzystanie z kapitału, co wcześniej powstrzymywało wielu Kredytobiorców przed podjęciem kroków prawnych w celu stwierdzenia nieważności umowy kredytowej CHF. Po drugie, zdają sobie sprawę z ryzyka związanego ze zmienną stopą procentową, co oznacza, że mają świadomość konsekwencji finansowych związanych z konwersją umowy na złotówki.

negocjacje

Frankowicze chcą unieważniać zawarte ugody

Niepewność związana z WIBOR-em stanowi jedynie jeden z czynników, które sprawiają, że osoby z kredytami frankowymi po zawarciu ugody odczuwają pewne niezadowolenie. Klientom nie podoba się również fakt, że banki, zauważając niewielkie zainteresowanie klientów ofertami ugody, zdecydowały się zaktualizować warunki programu, krótko mówiąc, uczyniły go bardziej atrakcyjnym. Byli Frankowicze, obecnie korzystający z kredytów złotówkowych, są niezadowoleni z działań swoich kredytodawców. Czują się oszukani i rozgoryczeni, a niektórzy zastanawiają się, czy istnieje możliwość zakwestionowania swojej ugody. Jednak czy taka próba ma sens? W końcu banki tym razem dokładnie zabezpieczyły swoje interesy w relacji z Klientem. Od samego początku media informowały, że akceptacja ugody będzie oznaczać rezygnację z wszelkich roszczeń sądowych, w tym tych związanych z ewentualną nieważnością pierwotnej umowy.

Kto ma szansę podważyć ugodę z bankiem?

Prawnicy nie odpowiadają jednoznacznie na pytanie, czy ugodę frankową da się unieważnić. Zaznaczają, że możliwość podważenia ugody będzie zależała od kontekstu, w jakim została zawarta. Największe prawdopodobieństwo sukcesu przed sądem mają ci Kredytobiorcy, którzy skorzystali z konwersji kredytów na wczesnym etapie programu i dokonali tego bez wsparcia doświadczonego eksperta prawnego.

zaskoczony mężczyzna

Aby podważyć umowę frankową, Kredytobiorca będzie zobowiązany skierować sprawę do sądu, gdzie będzie musiał wnioskować o uznanie ugody za nieważną. Jeśli Kredytobiorcy zdołają udowodnić swoje racje, będą mieli możliwość kontynuowania postępowania i domagania się stwierdzenia nieważności pierwotnej umowy. Szanse Frankowicza na korzystny wynik takiego procesu wzrastają, gdy:

  • Bank nie poinformował Klienta o konsekwencjach zawarcia ugody i uznania umowy za ważną;
  • Bank nie powiadomił Klienta o możliwości złożenia pozwu oraz o konsekwencjach takiego kroku;
  • Bank nie przeprowadził porównania ugody z możliwością stwierdzenia nieważności umowy, co uniemożliwiło Kredytobiorcy podjęcie decyzji opartej na obiektywnych danych.

Banki znacznie częściej popełniały tego rodzaju błędy w początkowych wzorcach ugód. Z biegiem czasu stały się bardziej zręczne w ich tworzeniu i zaczęły traktować bardzo precyzyjnie kwestie obowiązku informacyjnego. Klient, który obecnie rozważa zawarcie ugody z bankiem, powinien dwa razy przemyśleć ten krok, ponieważ podjęta decyzja prawdopodobnie będzie trudna do odwrócenia.

Niewiele jest powodów, dla których Frankowicze mogliby chcieć zawrzeć ugody z bankiem. Chociaż kredytodawcy promują te ugody jako szybkie i tanie, to rzeczywistość jest taka, że akceptując ugody, Kredytobiorca zgadza się, że jego umowa kredytu frankowego jest ważna, a jednocześnie rezygnuje z korzyści, które mogłyby wyniknąć z drogi sądowej.

źródło: www.chf24.pl