Od ponad dwóch dekad sprawy frankowe nie schodzą z wokand polskich sądów. W latach 2004–2011 banki zawierały setki tysięcy umów kredytowych powiązanych z kursem franka szwajcarskiego. Początkowo kredytobiorcy byli przekonani, że kurs CHF będzie stabilny, a ich raty pozostaną przewidywalne. Rzeczywistość okazała się inna. Nagły wzrost wartości franka sprawił, że miesięczne zobowiązania wzrosły, a saldo kredytów często przekroczyło wartość nieruchomości. W obliczu tego problemu frankowicze zaczęli szukać wsparcia w kancelariach prawnych i analizować swoje umowy pod kątem klauzul niedozwolonych.
W efekcie do sądów masowo zaczęły wpływać pozwy frankowe. W kolejnych latach ukształtowała się linia orzecznicza korzystna dla kredytobiorców, a statystyki pokazują, że większość procesów kończy się rozstrzygnięciem na ich korzyść. Mimo to wielu frankowiczów nadal zadaje sobie pytanie, czy pozew frankowy złożyć od razu, czy lepiej poczekać, licząc na kolejne zmiany w prawie lub możliwość zawarcia ugody z bankiem.
Dlaczego pozew frankowy to istotny krok?
Pozew frankowy jest formalnym sposobem zakwestionowania zapisów umowy, które zawierały klauzule abuzywne. Sąd, badając sprawę, może dojść do wniosku, że umowa powinna zostać unieważniona. W praktyce oznacza to, że kredytobiorca odzyskuje wszystkie środki wpłacone do banku, a sam zwraca jedynie wypłacony kapitał. Taki wyrok oznacza, że zobowiązanie przestaje istnieć.
Równie istotnym skutkiem jest uwolnienie nieruchomości spod zabezpieczenia hipotecznego. Po prawomocnym wyroku hipoteka zostaje wykreślona z księgi wieczystej, a bank wydaje list mazalny. Dzięki temu pozew frankowy daje możliwość nie tylko odzyskania pieniędzy, ale również pełnej swobody w dysponowaniu nieruchomością.
Często spotykanym rozwiązaniem jest również odfrankowienie, czyli pozostawienie umowy w mocy, ale w formie złotówkowej, pozbawionej klauzul niedozwolonych. W takim przypadku wysokość rat i całkowite saldo zadłużenia ulegają obniżeniu. Choć pozew frankowy nie zawsze prowadzi do unieważnienia, to także w przypadku odfrankowienia daje kredytobiorcy realne korzyści finansowe.
Warto również wspomnieć o odsetkach ustawowych. Od momentu złożenia pozwu frankowego są one naliczane do czasu prawomocnego zakończenia procesu. To dodatkowy element, który podnosi wartość roszczeń wobec banku.
Jakie ryzyka wiążą się z pozwem frankowym?
Każdy pozew frankowy to postępowanie sądowe, w którym ostateczną decyzję podejmuje sąd po przeanalizowaniu materiału dowodowego. Prawnicy przygotowują argumentację i dokumenty, jednak wynik sprawy nie jest z góry przesądzony. Postępowania toczą się zwykle w dwóch instancjach, co wydłuża czas oczekiwania na prawomocny wyrok.
Bank, odpowiadając na pozew frankowy, często składa powództwo o zwrot kapitału. Dzięki uchwale Sądu Najwyższego z 2022 roku wiadomo jednak, że bank nie może dochodzić od kredytobiorcy kwot przewyższających wypłacony kapitał. To ogranicza ryzyka finansowe po stronie frankowiczów.
Długość procesu bywa czynnikiem zniechęcającym, jednak w tym czasie wciąż naliczane są odsetki ustawowe, które powiększają należność. W praktyce oznacza to, że pozew frankowy mimo długiego trwania może finalnie przynieść wymierne korzyści.

Czy warto zwlekać z pozwem frankowym?
Wielu kredytobiorców zastanawia się, czy w 2025 roku lepiej poczekać, czy od razu zdecydować się na pozew frankowy. Z perspektywy obecnej linii orzeczniczej czekanie nie przynosi większych korzyści. Orzecznictwo sądów jest już ugruntowane i wyraźnie sprzyja frankowiczom. Zwlekanie z podjęciem decyzji może prowadzić do przedawnienia części roszczeń lub utraty prawa do dochodzenia pełnej kwoty należności.
Pozew frankowy to nie tylko droga do unieważnienia umowy, ale również możliwość uwolnienia się od niepewności związanej z kolejnymi wahaniami kursu franka. Im szybciej kredytobiorca zdecyduje się na podjęcie działań, tym większe ma szanse na odzyskanie stabilności finansowej.
Złożenie pozwu to jednak decyzja, którą warto skonsultować z prawnikiem. Profesjonalna kancelaria przeanalizuje umowę, przedstawi możliwe scenariusze i pomoże ocenić, czy pozew frankowy jest najlepszym rozwiązaniem. Votum Robin Lawyers od lat wspiera frankowiczów, oferując rzetelną analizę i reprezentację w sądzie.