Klientka zgłosiła się do Grupy Kapitałowej VOTUM w październiku 2020 r. Kredytobiorca zdecydowała się na dochodzenie roszczeń w związku z umową kredytu indeksowanego do CHF zawartą we wrześniu 2008 r. z BRE Bank SA. Po zgromadzeniu niezbędnej dokumentacji kredytowej, w styczniu 2019 r. wystosowano reklamację do banku i zawezwanie do próby ugodowej. Pomimo przedstawienia dowodów i zastosowania szerokiej argumentacji, bank wydał decyzję odmowną. Dlatego klientka zdecydowała się na skierowanie sprawy na drogę sądową. Jak się później okazało, była to słuszna decyzja. Ponieważ w sprawie zapadł korzystny wyrok. Zatem to kolejna wygrana frankowiczów z mBank SA na kwotę 55.389,32zł.
{button}
Jak wyglądała sprawa sądowa?
Pozew wniesiono do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie 06 września 2019 r. (sygn. akt I C 269/21). W uzasadnieniu wskazano, że zawarta umowa kredytu zawiera postanowienia o charakterze abuzywnym. Niniejsze klauzule odnoszą się do zobowiązania powódki do dokonywania na rzecz banku płatności tytułem opłaty ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a także do waloryzacji wysokości kredytu zaciągniętego przez powódkę oraz wysokości rat spłaty w relacji do waluty obcej – franka szwajcarskiego. W odpowiedzi na pozew pozwany mBank SA. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego sąd zamknął przewód sądowy. Następnie wydał wyrok 27 września 2021 r. W konsekwencji sąd stwierdził, że umowa kredytowa zawiera zapisy abuzywne, które nie wiążą kredytobiorców. Zdaniem sądu umowa jest ważna, ale bez zakwestionowanych postanowień. Jednocześnie zasądził na rzecz powodów z tytułu odfrankowienia kwotę:
- – 55.389,32zł tytułem nienależnego świadczenia,
- – 7.626,40zł tytułem kosztów procesu.
Wygrana frankowiczów z mBank SA – uzasadnienie wyroku
W pisemnym uzasadnieniu wydanego wyroku sąd wskazał, że powódka chciała otrzymać kredyt w złotych polskich i w tej walucie go spłacać. Jednak bank przedstawił klientce ofertę zawarcia umowy kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego albo jena. Nie przedstawiono jej kredytu w złotych polskich, ponieważ mBank SA uznał, że nie ma zdolności kredytowej, by zawrzeć taką umowę. W dalszej części sąd uznał, że niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. Natomiast klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. W konsekwencji sąd uznał, że umowa zawiera niedozwolone postanowienia, które od początku nie wiążą konsumentów. Tym samym kolejna wygrana frankowiczów z mBank SA stała się faktem.