Kiedy Przewodniczący KNF zabierał głos w grudniu 2020 r. w sprawie polubownego rozwiązania problemu kredytów frankowych, można było odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z przełomem. Dotychczas zagadnienie zdało się być bagatelizowane przez sektor bankowy. Mimo, że statystyki orzeczeń nie pozostawiały wątpliwości, kto ma rację w tym sporze. Tym bardziej, że przekładało się to również na wyniku banków, zmuszonych do zakładania miliardowych rezerw na ryzyko prawne hipotek walutowych. Ugody z frankowiczami zawierane przed Sądem Polubownym KNF miały być nowym standardem. A okazały się niewypałem. Kredytobiorcy nie chcą mediować i wolą iść do sądu, gdzie mogą wygrać sprawę na dużo lepszych warunkach.

Ugody z frankowiczami przed KNF w liczbach

Komisja Nadzoru Finansowego podała oficjalne dane pod koniec czerwca 2022 r. Od startu programu ugody z frankowiczami zostały zawarte w 15,6 tys. sprawach.  Warto przypomnieć, że zawarcie porozumienia oznacza uznanie kredytu za złotowy od początku obowiązywania umowy. Oczywiście ze wszystkimi tego konsekwencjami, w tym zmianą oprocentowanie na WIBOR+marża. Jednocześnie statystyki pokazują, że znaczna część kredytobiorców zrezygnowała z mediacji po zapoznaniu się z warunkami ugody. Propozycję zamiany kredytu walutowego na złotowy odrzuciło już blisko 5,6 tys. klientów. Natomiast około 3 tys. kredytobiorców jest jeszcze w trakcie mediacji. Dla porównania, zgodnie z raportem NIK w latach 2006-2017 udzielono w Polsce ponad 620 tys. kredytów frankowych, z czego 220 tys. już zostało spłaconych. Co istotne, kredyty spłacone zostały wyłączone z programu ugód. Inaczej wygląda to w sądzie. Ponieważ frankowicze, którzy spłacili swój kredyt przed czasem, również mogą skutecznie dochodzić swoich roszczeń.

Czy warto zawrzeć ugodę z bankiem?

Jeszcze kilka lat temu możliwość zawarcia ugody z bankiem była niedoścignionym marzeniem każdego frankowicza. Kredytobiorcy zrobiliby wszystko, żeby w sposób polubowny uwolnić się od dalszych wzrostów kursu franka szwajcarskiego. Ale przy dzisiejszych stopach procentowych, rekordowej stawce WIBOR, a przede wszystkim miażdżących statystykach sądowych, ugody z frankowiczami nie są najlepszym rozwiązaniem. Dotychczasowe warunki ugód nie są zbyt atrakcyjne dla Klientów, gdyż chronią jedynie przed dalszym wzrostem kursu CHF. Natomiast kredytobiorcy nie uzyskują żadnej rekompensaty z tytułu nadpłat, których dokonali w trakcie spłacania kredytów w oparciu o kursy ustalane jednostronnie przez bank. Ponadto zamiana kredytu frankowego na złotowy może sprawić, że comiesięczna rata będzie dziś wyższa, niż w przypadku kredytu frankowego. A przecież znaczna część kredytobiorców ma jeszcze przed sobą od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu lat spłaty kredytu.

W ramach naszych działań dokonaliśmy analizy treści ugód proponowanych przez banki. Wszystkie analizowane treści mają jeden wspólny mianownik. A mianowicie kredytobiorcy muszą zrzec się wszelkich roszczeń wobec banku, w związku z wadliwą umową kredytu, bądź pożyczki. Oczywiście wyklucza to możliwość skierowania sprawy na drogę sądową, celem stwierdzenia nieważności umowy lub jej odfrankowienia.

Dominik Pawlina, Dyrektor Departamentu Spraw Bankowych Votum Robin Lawyers SA

Już ponad 150 tys. frankowiczów w sądach?

Pierwsze pozwy frankowe trafiły do sądów jeszcze w 2014 r. Ale oficjalne statystyki procesowe w tym zakresie Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi mniej więcej od połowy 2017 r. W całym 2021 r. liczba nowo zainicjowanych procesów sądowych w sprawach frankowych wyniosła 62 842. Analizując jedynie dane z 2020 i 2021, to mamy do czynienia ze wzrostem o 68,8%. Dla porównania w 2020 r. była to liczba 37 225, a w 2019 r.- 11 563. Do tego dochodzą jeszcze powództwa wytoczone w 2018 r. (7 212) i 2017 r. (2 151). W ostatnich dniach Ministerstwo Sprawiedliwości podało również dane dotyczące I kw. 2022 r. Od początku stycznia do końca marca br. do polskich sądów trafiło 16 563 nowych pozwów w sprawach frankowych. Zatem w ciągu pierwszych 3 m-cy 2022 r. frankowicze wytoczyli więcej powództw sądowych, niż zawarli ugód z bankami przez cały okres trwania programu realizowanego przez Sąd Polubowny przy KNF. Ponadto biorąc pod uwagę szacunkowe dane z II kw. 2022 r., można założyć, że już 150 tys. frankowiczów walczy o swoje prawa w sądach.