Osoby posiadające kredyty frankowe wraz z upływem czasu stają się coraz bardziej świadome przysługujących im praw. Przyczyniła się do tego między innymi burza medialna związana z przychylnym dla kredytobiorcy orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz sukcesami, jakie w sądach odnoszą frankowicze. Jaki jest stosunek banków wobec osób, które decydują się walczyć o swoje prawa i występują z roszczeniami przeciwko bankom? W jaki sposób objawia się zła wola banków?
W jaki sposób banki naruszają prawa frankowiczów?
Brak dobrej woli względem frankowiczów banki przejawia się między innymi poprzez pomijanie ustawowego obowiązku udzielenia odpowiedzi w określonym terminie na złożoną reklamacje bądź też poprzez udzielanie odpowiedzi nie odnoszącej się merytorycznie do otrzymanego pisma. Takie działanie ma na celu wydłużenie procesu dochodzenia roszczeń przez kredytobiorców, a tym samym odwleczenie w czasie rozstrzygnięcia sprawy.
Ponadto równie często można zaobserwować wydawanie przez banki dokumentów zawierających błędne bądź niepełne dane, o które wnioskują frankowicze. Zdarzają się również sytuacje, w których banki pomijają otrzymane od klientów wnioski i nie wydają żądanych dokumentów. Niezrozumiałym, choć niestety często spotykanym zjawiskiem, jest także pobieranie wysokich opłat od kredytobiorców za wydanie dokumentacji dotyczącej ich kredytu, niekiedy jest to nawet ponad 1.000,00 zł.
Naruszenie praw frankowiczów przez banki zostało potwierdzone również między innymi w:
- Raporcie Rzecznika Finansowego z czerwca 2016 r. Analiza prawna wybranych postanowień umownych stosowanych przez banki w umowach kredytów indeksowanych do waluty obcej lub denominowanych w walucie obcej zawieranych z konsumentami
- Raporcie Najwyższej Izby Kontroli z 09.08.2018 r. Ochrona praw konsumentów korzystających z kredytów objętych ryzykiem walutowym
- Stanowisku Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 06.11.2018 r. dotyczącym klauzul waloryzacyjnych zamieszczanych w umowach bankowych.
Co robią banki, by frankowicze nie mieli możliwości wystąpienia z roszczeniem?
Niekiedy placówki banków odmawiały przyjęcia reklamacji, które były składane w imieniu Kredytobiorców na podstawie udzielonego przez nich pełnomocnictwa do reprezentowania ich w sprawach dotyczących umowy kredytowej. Tym samym bank znając swoje obowiązki świadomie podejmował działania mające na celu utrudnienia frankowiczom możliwości podjęcia kroków zmierzających do rozpoczęcia działań związanych z wystąpieniem z roszczeniem.
Ponadto na każdym etapie postępowania reklamacyjnego frankowicze podkreślają, iż są zainteresowani polubownym zakończeniem zaistniałego sporu. Niestety, większość banków stanowczo odmawia przedsądowego zakończenia sporu, ponieważ byłoby to równoznaczne z przyznaniem się do winy i przyjęciem odpowiedzialności za stosowanie klauzul abuzywnych w umowach kredytowych.
W ostatnim czasie dochodziło również do sytuacji, w których banki odmawiały wydania podstawowej dokumentacji niezbędnej między innymi do wyliczenia wysokości roszczenia, a co za tym idzie do wystąpienia z roszczeniem o zwrot nienależnie pobranych świadczeń w związku z udzieleniem kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej.
Korzystna dla frankowiczów byłaby sytuacja, w której to banki przyjęłyby odpowiedzialność za działania sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz niezgodne z obowiązującym prawem. Obecnie najkorzystniejszym rozwiązaniem z perspektywy kredytobiorcy jest powierzenie swojej sprawy ekspertom, którzy przyjmą odpowiednią strategię działania pozwalającą na zabezpieczenie praw kredytobiorcy oraz wypracowanie korzystnego dla niego rozstrzygnięcia sprawy.